fot. Śpiewam dla Boga |
A gdzie w tym wszystkim czas i miejsce dla Boga?
Pamiętaj abyś dzień święty święcił! Jak to właściwie jest? Jak my
rozumiemy to święcenie dnia świętego? Albo źle interpretujemy, albo nie
rozumiemy jak to zrobić. A tak z ręką na sercu wszystko da się pogodzić.
Jak się zechce oczywiście. Szacunek dla dnia świętego jest zupełnie
wypaczony. Sami to robimy bezpośrednio, pośrednio, a czasem ”
podporządkowujemy się”. Zmora dzisiejszych czasów – brak czasu, pogoń za
rzeczami i sprawami materialnymi? Moda, wygodnictwo, lenistwo,
zniechęcenie, zaślepienie, niewiedza i niezrozumienie. To prawda nic na
siłę. Do wielu spraw trzeba dojrzeć nie tylko dorosnąć. I nawet jak
rzeczywistość jest taka, ze mniej nas prawdziwie święci dzień Pański
trzeba mieć nadzieję i wiarę, że to się zmieni dzięki modlitwie, naszej
modlitwie. Szara codzienność zmusza nas do różnych postaw i zachowań
często sprzecznych z tym co chcielibyśmy.
Kontrowersyjne często prawo, warunki pracy, jej system płac,
zmianowość itp. Sama jakiś czas temu pracowałam (w Polsce) w zakładzie o
systemie czterobrygadowym. Po prostu koszmar. Nie wiedziałam kiedy
dzień, a kiedy noc. Kiedy dzień zwykły, a kiedy niedziela. A pracować
musiałam żeby żyć. Urlopy macierzyńskie i wychowawcze wykluczyły mnie na
dłuższy okres z rynku pracy, a potem umowy o prace przedłużane co
miesiąc, co dwa. Nie orientuje się jak obecnie jest.
Mniej ludzi w kościołach to prawda. Wiele osób za tzw. ” chlebem”
wyjechało z kraju więc teraz miejsca po nich są puste. Wiele zwłaszcza
młodych ludzi jest zagubionych i nie jest to tylko wina wychowania czy
rodziców. Wszyscy za wszystkich powinniśmy być odpowiedzialni. Dobre
słowo zamiast pogardy. Uśmiech szczery i prawda na co dzień. Zło jest
złem, dobro dobrem. Szacunek nawet dla przeciwnika i uczciwe nazywanie ”
rzeczy po imieniu”. W tym całym chaosie dni codziennych bez wyraźnego
duchowego wsparcia powoduje to, że gubimy się i nie ma czasu dla Boga.
Coś dla ciała, coś dla ducha. A może spróbować odwrotnie? Najpierw siła i
moc dla duszy żeby ciało prawdziwie żyło. Pamiętaj abyś dzień święty
święcił!
Dlaczego tylko w jednym z przykazań Pan Bóg podkreślił słowem
„pamiętaj”? Pewnie przewidział, że ze wszystkich stworzeń na ziemi,
tylko człowiek istota rozumna będzie miała „tyle na głowie”, iż stanie
się zapominalska Komu zawdzięcza życie i wszystko co go otacza. A warto
pamiętać. Składamy sobie często życzenia z różnych okazji m.in. w Święta
Bożego Narodzenia i Wielkanocne. Wszyscy, wierzący i niewierzący,
praktykujący i nie praktykujący. Postarajmy się żeby nie były one
pozbawione wiary, nadziei i miłości.
Żeby zapełnić kościoły musimy wszyscy o to zabiegać modlitwą,
codziennym świadectwem naszej wiary w Boga i niesienie jej bliźnim.
Miłuj bliźniego jak siebie samego. A bliźnim jest każdy z nas nawet, a
przede wszystkim ten błądzący, poszukujący. Pomóżmy Im, bo
niejednokrotnie sami też potrzebujemy wsparcia i pomocy w tym świecie, w
którym szatan nie śpi.
(mf)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz